Pomagać emigrantom czy nie pomagać? Przyjmować czy nie przyjmować? Moja odpowiedź na te pytania jest jednoznaczna pomagać i przyjmować!
Ale na naszych warunkach - jakich? Przede wszystkim w pierwszej kolejności przyjąć kobiety i dzieci - dać im nie pieniądze ale bony na żywność, bon mieszkaniowy pozwalający pokryć koszty czynszu, oraz możliwość pracy, dzieci wysłać do szkoły. A co z mężczyznami w większości wyznania muzułmańskiego? Uważam że też należy ich przyjąć dać im dach nad głową, pracę i wszelkie przywileje, ale nie za darmo nie bądźmy frajerami, bo jeżeli ktoś coś dostaje za darmo to ma to gdzieś i chce więcej. Wszystkich mężczyzn od 18 do 50 roku życia należy wcielić na dwa lata do armii NATO, niech się służbą wojskową zasłużą na prawo pobytu w Europie. Natomiast tych którzy nie zechcą podjąć służby wojskowej wysłać tam z skąd przybyli. Europa poprzez fałszywą doktrynę tolerancji sprowadziła na swoich mieszkańców terror Islamu, a tylko dla tego że przyjmowali ich bez żadnych warunków i nie nałożyli na nich żadnych obowiązków, więc zaczęli tworzyć w Europie enklawy Islamu bo tylko na tym się znają, tylko to potrafią, tylko to wynieśli ze swoich krajów. Brak wymagań, brak służby wojskowej na rzecz kraju do którego przybyli uczynił z nich tajnych żołnierzy Islamu, bo tak zostali w swoich krajach wychowani. Nauczono ich że oni są wiernymi natomiast wszyscy inni niewiernymi, ty też niezależnie jakie masz poglądy w co wierzysz jesteś dla nich niewiernym, który ma im służyć swoim mieniem, domem i życiem jeżeli nie zgodzisz się przejść na Islam... cdn.